Klikasz w link. Czekasz chwilę, a zamiast oczekiwanej strony widzisz komunikat: „Nie udało się otworzyć linku”, „Strona niedostępna” albo „Ta witryna nie może zostać osiągnięta”. Brzmi znajomo? To jeden z najbardziej irytujących momentów w internecie – szczególnie wtedy, gdy akurat próbujesz coś załatwić, pobrać albo po prostu obejrzeć mema. Na szczęście w większości przypadków przyczyna […]
Klikasz w link. Czekasz chwilę, a zamiast oczekiwanej strony widzisz komunikat: „Nie udało się otworzyć linku”, „Strona niedostępna” albo „Ta witryna nie może zostać osiągnięta”. Brzmi znajomo? To jeden z najbardziej irytujących momentów w internecie – szczególnie wtedy, gdy akurat próbujesz coś załatwić, pobrać albo po prostu obejrzeć mema. Na szczęście w większości przypadków przyczyna jest banalna, a rozwiązanie – szybkie. Zobacz, co może powodować ten błąd i jak samodzielnie go naprawić.
Najprostsze i najczęstsze wyjaśnienie: nie masz dostępu do sieci. Może Wi-Fi się rozłączyło, router się zawiesił, albo sieć komórkowa zgubiła zasięg.
➡️ Jak sprawdzić: otwórz inną stronę, np. google.com. Jeśli też się nie ładuje – problem leży w połączeniu, nie w samym linku.
Rozwiązanie: zrestartuj Wi-Fi lub przełącz się na dane mobilne. W większości przypadków to wystarczy.
Czasem wina leży w samym adresie – może ktoś wysłał Ci niepełny link, literówkę lub skrócony URL, który już wygasł.
➡️ Jak sprawdzić: skopiuj adres i wklej go ręcznie do przeglądarki, upewniając się, że zaczyna się od https:// lub http://.
Jeśli to link skrócony (np. bit.ly), spróbuj otworzyć go w innej przeglądarce lub sprawdzić przez stronę typu checkshorturl.com, która pokazuje pełny adres.
Niektóre linki prowadzą do stron, które zostały usunięte lub przeniesione. Wtedy pojawia się klasyczny błąd 404 – Not Found.
➡️ Jak sprawdzić: usuń końcówkę adresu (np. wszystko po ostatnim „/”) i zobacz, czy główna domena działa.
Rozwiązanie: spróbuj wyszukać nazwę strony w Google – często witryna nadal istnieje, tylko pod nowym adresem.
Nowoczesne przeglądarki (Chrome, Edge, Safari) mają wbudowane zabezpieczenia, które blokują linki prowadzące do podejrzanych stron.
Jeśli pojawia się komunikat o zagrożeniu bezpieczeństwa, nie warto go ignorować – strona może zawierać malware lub próbować wyłudzić dane.
Rozwiązanie: jeśli masz pewność, że to bezpieczny adres (np. własna strona firmowa), wyczyść pamięć podręczną przeglądarki i spróbuj ponownie.
Jeśli kliknięcie w link w aplikacji (np. Messengerze, WhatsAppie, Instagramie) kończy się komunikatem „nie udało się otworzyć linku”, problem może leżeć w samej aplikacji.
➡️ Jak naprawić:
Jeśli korzystasz z VPN-a albo zmieniłeś serwery DNS, link może nie prowadzić Cię tam, gdzie powinien. Wtedy pojawia się komunikat o braku połączenia z serwerem.
Rozwiązanie:
Niektóre linki (szczególnie do zagranicznych stron) mogą być zablokowane przez operatora lub rządowe filtry. Takie przypadki występują m.in. w firmowych sieciach, bibliotekach czy szkołach.
Rozwiązanie: spróbuj otworzyć stronę przez dane komórkowe lub inną sieć. Jeśli działa – wina leży po stronie blokady sieciowej.
Czasem strona po prostu ma awarię. Jej serwer jest przeciążony, w trakcie aktualizacji lub wyłączony.
➡️ Jak sprawdzić:
Wejdź na https://downforeveryoneorjustme.com, i wpisz adres strony.
Jeśli zobaczysz komunikat “It’s not just you!”, oznacza to, że strona nie działa dla nikogo.
Jeśli korzystasz ze starej wersji Androida, iOS-a albo przeglądarki, niektóre strony mogą się po prostu nie otwierać – szczególnie te zabezpieczone nowszym protokołem SSL/TLS.
Rozwiązanie: zaktualizuj system i przeglądarkę. W ekstremalnych przypadkach (np. starsze iPhone’y) spróbuj z alternatywną przeglądarką, np. Firefox Focus lub Opera Mini.
Czasami problemem jest po prostu zbyt dużo „śmieci” w pamięci przeglądarki.
Rozwiązanie:
Internet bywa kapryśny, ale dobra wiadomość jest taka, że większość problemów z linkami rozwiązuje się w minutę. Wystarczy odrobina cierpliwości – i link, który przed chwilą nie działał, nagle prowadzi tam, gdzie powinien.
Nazywam się Piotr Pawłoś – ekspert SEO i pozycjonowania stron. Od lat zajmuję się tym, co dla wielu jest czarną magią – SEO. Dla mnie to codzienność, pasja i sposób patrzenia na świat online. Każdy dzień zaczynam od analizy wykresów, fraz i wyników wyszukiwania, bo wiem, że za każdą pozycją w Google stoi strategia, pomysł i precyzyjna praca. Pomagam firmom rosnąć w sieci – nie przez przypadek, ale dzięki dobrze przemyślanej optymalizacji SEO, skutecznym kampaniom pozycjonowania i mądremu contentowi wspartemu jakościowym linkbuildingiem.
