Jak sprawdzić czy Twoje SEO naprawdę działa? Masz stronę internetową, inwestujesz w SEO, płacisz agencji za pozycjonowanie…ale w głowie ciągle to samo pytanie:👉 „Czy ja naprawdę jestem widoczny w Google?” To świetne pytanie — bo w świecie marketingu internetowego nie chodzi o to, żeby „coś się działo”, tylko o to, by strona była widoczna dla […]
Masz stronę internetową, inwestujesz w SEO, płacisz agencji za pozycjonowanie…
ale w głowie ciągle to samo pytanie:
👉 „Czy ja naprawdę jestem widoczny w Google?”
To świetne pytanie — bo w świecie marketingu internetowego nie chodzi o to, żeby „coś się działo”, tylko o to, by strona była widoczna dla właściwych użytkowników.
Na szczęście są narzędzia, które potrafią to sprawdzić.
Dwa z nich to SEMSTORM i SENUTO – polskie, profesjonalne platformy SEO, które pomagają monitorować widoczność, frazy kluczowe i efektywność działań w Google.
Zobacz, jak działają, co potrafią i jak wyciągnąć z nich wnioski, które naprawdę mają znaczenie.
Zanim przejdziemy do narzędzi, wyjaśnijmy jedno:
widoczność strony to nie to samo co liczba odwiedzin.
To wskaźnik, który pokazuje:
Widoczność to swoisty „słup energetyczny” Twojego SEO – im wyższa, tym więcej potencjalnych klientów może Cię znaleźć.
A ponieważ Google aktualizuje swoje algorytmy praktycznie codziennie, ta widoczność potrafi się zmieniać jak pogoda.
Dlatego tak ważne jest, by ją monitorować regularnie – właśnie po to istnieją narzędzia takie jak SEMSTORM i SENUTO.
SEMSTORM to narzędzie stworzone z myślą o tych, którzy chcą analizować SEO bez doktoratu z analityki.
Jest intuicyjne, wizualne i pokazuje dane w prosty sposób — idealne dla właścicieli firm, marketerów i specjalistów.
SEMSTORM ma bardzo czytelne wykresy i raporty.
W kilka minut możesz zobaczyć, czy Twoje SEO idzie w górę, czy stoi w miejscu.
Wystarczy wpisać adres strony, a narzędzie samo pokaże Ci, jak widzi Cię Google.
Dla właścicieli firm to ogromny komfort — nie musisz być SEO-wcem, żeby zrozumieć wyniki.
SENUTO to z kolei narzędzie dla tych, którzy lubią mieć pełną kontrolę i głębsze dane.
Używają go nie tylko agencje SEO, ale też duże marki, które chcą analizować trendy i planować działania z wyprzedzeniem.
To narzędzie nie tylko pokazuje dane, ale też pomaga planować strategię contentową.
Dzięki funkcji „Content Suite” możesz zobaczyć, jakie treści najlepiej rankują w Twojej branży i co warto dopisać na stronie, żeby przebić konkurencję.
To trochę jak porównanie dwóch świetnych samochodów:
oba dowiozą Cię do celu, ale w nieco inny sposób.
| Funkcja | SEMSTORM | SENUTO |
|---|---|---|
| Intuicyjność | Bardzo wysoka – idealne dla początkujących | Wysoka – dla użytkowników SEO i agencji |
| Analiza konkurencji | Tak, prosta i wizualna | Tak, bardzo szczegółowa |
| Monitoring pozycji | Tak | Tak (codziennie aktualizowany) |
| Planowanie treści | Podstawowe | Bardzo rozbudowane (Content Suite) |
| Ceny i plany | Przyjazne dla MŚP | Raczej dla agencji i dużych marek |
| Interfejs | Łatwy i szybki | Techniczny, ale rozbudowany |
Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z analizą widoczności — wybierz SEMSTORM.
Jeśli chcesz opracowywać szczegółowe strategie SEO i contentu — postaw na SENUTO.
A najlepiej… korzystaj z obu. Wielu specjalistów łączy ich dane, żeby mieć pełniejszy obraz rynku.
Widzisz wykres i myślisz: „Świetnie, widoczność rośnie o 15%!”
Tylko co to właściwie znaczy?
Oto kilka wskazówek:
✅ Wzrost liczby fraz w TOP10 – to dobry znak. Twoje treści zaczynają trafiać do pierwszej strony Google.
✅ Wzrost widoczności – oznacza, że Google coraz częściej pokazuje Twoją stronę użytkownikom.
✅ Spadki widoczności – nie zawsze katastrofa. Może to wynik sezonowości lub aktualizacji algorytmu.
✅ Nowe frazy – świetny moment, by tworzyć nowe treści wokół tych tematów.
Analiza to nie tylko liczby, ale też zrozumienie przyczyn zmian.
Dlatego ważne, by nie patrzeć na raport w oderwaniu – zawsze porównuj dane z ruchem, sprzedażą i aktywnością konkurencji.
Widoczność to fundament SEO.
Możesz mieć piękną stronę, najlepszy produkt i świetną ofertę — ale jeśli nikt Cię nie znajdzie, nie istniejesz w internecie.
Dzięki regularnej analizie widoczności możesz:
To tak, jakbyś zamiast zgadywać, wreszcie miał mapę swojego marketingu.
Nie raz, nie dwa – regularnie.
W SEO liczy się trend, a nie chwilowy wynik.
📅 Minimum: raz w miesiącu (dla małych stron).
📅 Optymalnie: raz w tygodniu (dla e-commerce i serwisów branżowych).
📅 Idealnie: codzienny monitoring (dla agencji lub dużych projektów).
Dzięki temu wiesz, co się dzieje po aktualizacjach algorytmu Google, publikacji nowych treści czy zmianach technicznych na stronie.
Jeśli współpracujesz z agencją, poproś o regularne raporty widoczności.
Dane z SEMSTORM i SENUTO to doskonałe uzupełnienie raportów SEO.
Możesz je wykorzystać do:
Profesjonalna agencja (np. P&S Piotra Pawłosia) z pewnością zna oba narzędzia i potrafi zinterpretować dane tak, by przełożyć je na konkretne działania.
Nowoczesne narzędzia SEO coraz częściej wykorzystują sztuczną inteligencję (AI).
Dzięki temu nie tylko analizują dane, ale też przewidują trendy.
AI potrafi już dziś:
To oznacza, że SEO staje się coraz bardziej precyzyjne — a analiza widoczności to nie tylko raport, ale realne narzędzie planowania przyszłości.
Badanie widoczności strony w Google to nie gadżet, tylko konieczność.
Bez tego nie wiesz, czy Twoje działania SEO działają, czy tylko generują koszty.
Pamiętaj:
✅ SEMSTORM – prosty, szybki, idealny dla firm i marketerów.
✅ SENUTO – dokładny, strategiczny, idealny dla agencji i dużych projektów.
✅ Najlepszy efekt – regularna analiza + interpretacja wyników.
Widoczność to nie liczba w tabeli – to miara Twojej obecności w sieci.
Bo jeśli w Google Cię nie ma, to dla większości klientów… po prostu nie istniejesz.
Nazywam się Piotr Pawłoś – ekspert SEO i pozycjonowania stron. Od lat zajmuję się tym, co dla wielu jest czarną magią – SEO. Dla mnie to codzienność, pasja i sposób patrzenia na świat online. Każdy dzień zaczynam od analizy wykresów, fraz i wyników wyszukiwania, bo wiem, że za każdą pozycją w Google stoi strategia, pomysł i precyzyjna praca. Pomagam firmom rosnąć w sieci – nie przez przypadek, ale dzięki dobrze przemyślanej optymalizacji SEO, skutecznym kampaniom pozycjonowania i mądremu contentowi wspartemu jakościowym linkbuildingiem.
